16 marca ’21

Jeszcze rok temu życzyłam Wam i sobie powrotu do „normalności”. Chciałam by wszyscy, którzy tego pragną, mogli się spotkać, wyjechać do lasu, włóczyć po gwarnych ulicach miast. I tak przez chwilę myślałam, że tak będzie. Spacerowałam ścieżkami nad Nysą Łużycką i odpoczywałam w cieniu Śnieżki. Na twarzach znajomych wrócił pogodny uśmiech. Potem znowu zamknięto szkoły.
W dniu 16 marca 2021 r. przyszło mi spędzać moje urodziny we własnym pokoju. Zaglądała do mnie tylko mama. Bardzo się bała bym nie zachorowała. Nie wiem czyja to zasługa, a może to prezent urodzinowy ale nie miałam gorączki i innych objawów. W pokoju obok tata „walczył z covidem”. Nie widziałam go dwa tygodnie choć był ledwie za ścianą.
Tata wyzdrowiał i był to dla mnie największy prezent.

Było kilka telefonów z życzeniami dla mnie i za nie bardzo dziękuję.
Specjalne i gorące podziękowania dla Hani – mojej koleżanki z Poznania.

Możesz również polubić

  1. Hanka - moja koleżanka z Poznania

    Ulcia Kochana dzisiaj Twoje Urodziny!!! To znaczy, że wiosna za rogiem…:)
    Więc wiosny w duszy i wokół Tobie życzę…
    A jak wiosny to i wszechobecnej miłości też…
    masz ją od zawsze. Wiem…
    Niech tak więc zostanie…
    Trzymaj się zdrowo Ulcia!
    Ściskam,
    Hania