16 marca ’16


Im wszystkim się wydaje, że ja nie rozumiem. Że nie wiem o czym mówią lub nie widzę co robią. Otóż wiem więcej niż im się wydaje. Znam takie sekrety, że nie jeden autor sensacyjnych opowieści znalazłby przyczynę do napisania książki lub artykułu w chodnikowej gazecie. Otóż wiem wszystko. Traktują mnie jakbym miała co najwyżej dwa lata, uśmiechają się, robią głupie miny, całują (fe!) i takie tam „a gu”, „tyci tyci”, a ja mam już dwanaście lat. Dwanaście lat! Czy pamiętacie jeszcze jacy byliście i co chcieliście robić w tym wieku? Zawodzi pamięć, nie?! Dobrze, że o moich urodzinach nie zapomnieli. Jedni przyszli, jak to się mówi, osobiście złożyli życzenia. Obdarowali. Inni zadzwonili lub wysłali kartki. A pozostałe 7 mld ludzi – zapomniało. I dla tych zapominalskich mam parę fotografii aby zobaczyli jak można obchodzić urodziny w stolicy, w Europejskiej Stolicy Kultury.
Szczególne podziękowania dla: rodziny (może bez Marka, ale co tam, może być i z nim), nauczycielki Ani, rehabilitantek Ady i Asi, pielęgniarki Iwonki, koleżanki Hani z Poznania i Kasi z Wrocławia, Mariusza za pyszne ciasto.

Możesz również polubić

  1. Hanka - moja koleżanka z Poznania

    Ulcia 🙂 ja wiem , że Ty wiesz…
    tulę Cię Świątecznie 🙂
    całus,
    Hania