12 czerwca ’10

Na pokazie sprzętu rehabilitacyjnego nie mogło nas zabraknąć. Naprawdę warto co jakiś czas odwiedzić taki rodzaj wystawy. Na pokazie zachowywałam się jak prawdziwa modelka. Przymierzałam wózki, foteliki, leżałam na różnych materacach, a nawet ubrałam specjalny skafander, by poczuć się jak w stanie nieważkości. Co prawda nic nie kupiłam, ale czy zawsze dziewczęta coś kupują w galerii handlowej. Razem z bratem czułam się jak na prawdziwych weekendowych zakupach. Powiedzmy sprawdziłam towar by w przyszłości nie kupić kota w worku.

 

Możesz również polubić